Na zielono

  Zielone koktajle to coś do czego nie byłam przekonana przez dłuższy czas, do póki nie spróbowałam. Od niecałych dwóch miesięcy jestem od nich uzależniona. Nie tylko pysznie smakują i są bardzo pożywne, także świetnie wpływają na nasze samopoczucie i są detoksem dla naszego organizmu.


  Przygotowanie zielonego smoothie jest bardzo łatwe. Najważniejsze jest, aby kupić następujące składniki (szpinak i jarmuż) bo bez nich nie osiągniemy celu. Owoce na których bazujemy zależą od naszego upodobania, dzięki temu możemy eksperymentować, nie zanudzając się jednym smakiem. Dzisiaj przychodzę z moim ulubionym, a dodatkowo łatwym przepisem jeśli chodzi o te zielone napoje.



 Będziesz potrzebować:
- Garść szpinaku
- Garść jarmużu
- 1 jabłko
- 1 gruszkę
- 1 pomarańczę
- Sok z połowy cytryny
 
  Zaczynam od pokrojenia jabłka na ćwiartki. Tylko nie obieraj go ze skórki, bo to właśnie w niej kryje się najwięcej witamin. Jedyne czego musimy się pozbyć to gniazda nasiennego. To samo zrób z gruszką. Pomarańcze pokrój na ćwiartki i obierz ze skórki. Wszystkie owoce wrzuć do blendera. Teraz przyszedł czas na zabarwienie naszego smoothie. Dodaj do owoców dużą garść umytego wcześniej jarmużu, to samo ze szpinakiem. Pozostał nam tylko ostatni składnik, bez którego smak koktajlu jest zupełnie inny, gorszy. Dlatego nie zapomnij o wyciśnięciu soku z połowy cytryny. Na sam koniec wszystko blendujemy. Dla orzeźwienia przed zmiksowaniem możesz dodać kilka kostek lodu.

  Nic nie wpływa na nasz apetyt tak dobrze jak estetyka, dlatego pamiętaj o przelaniu koktajlu do ulubionej szklanki.


Smacznego i na zdrowie!

instagram  |  ask |  tumblr
26 lutego 2016 - 44 komentarzy

Jutro zacznę, jutro skończę


  Z tym postem zwlekam już od 5 dni. Nie chodzi o czas, właśnie rozpoczęły mi się ferie, więc mam go mnóstwo. Chodzi o lenistwo, które dopada nas prawie każdego dnia. Pomijając wyjścia z domu, marnuję go na zupełne nic nie robienie. Leżę w łóżku, śpię lub oglądam seriale. Gdyby to wszystko zmienić, znalazłabym czas na 'obowiązki'. To samo tyczy się szkolnych dni, kiedy wracam po lekcjach wolę odpocząć, pójść spać w ciągu dnia, a kiedy się budzę jest późna godzina i stwierdzam, że nie ma sensu brać się za naukę. Odkładam wszystko na następny dzień, przecież do wyznaczonego terminu zostało mi wiele dni, nic mnie nie goni. Jednak czas biegnie szybko, przekładając wszystko z dnia na dzień wreszcie dojdziemy do tego, w którym mieliśmy być przygotowani. Wszystko to sprowadza się do tego, że nie mamy nic gotowego, a zostało niewiele czasu. Każdą rzecz robimy po łebkach, nie zwracając uwagi na dokładność i dopracowanie. Robimy to, aby było, nie ważne w jakim stanie.

  Czy nie łatwiej by było po prostu zagospodarować około godziny dziennie na nasze 'obowiązki'? Uniknęlibyśmy na pewno stresu i niepewności wyników naszej pracy. Wykonując jakąkolwiek czynność poświęćmy temu kilka minut więcej, tak aby efekty były zadowalające nas w 100%. Ja swój czas zaczynam planować właśnie od tego momentu. Nie przekładaj na juto, zacznij teraz!

 
 

Sukienka - Zara | Torebka - Batycki | Płaszcz - Kookai
instagram  |  ask |  tumblr
18 lutego 2016 - 24 komentarzy

Zapomniałam podziękować

"Kiedy ktoś obdarza Cię komplementem, po prostu podziękuj. Przyjmij go z uśmiechem. Możesz też odwzajemnić miłe słowa (ale tylko szczerze)" - Jennifer L.Scott 


  Czemu to takie trudne, wypowiedzieć jedno słowo, cieszyć się, nie ignorować? 
Nikt z nas nie lubi być krytykowany, często na złe słowa skierowane w naszą osobę reagujemy złością lub smutkiem. W takim razie co z komplementami, czy sprawiają nam przyjemność?  Przyjmowanie ich coraz to częściej dla większości staje się trudniejsze i wywołuje stres. Na miłe słowa reagujemy zaprzeczeniem, nie wiemy co odpowiedzieć, lub udajemy, że nie słyszymy. Nie ważne co myślimy w duchu, nie ważne, czy faktycznie dany gest przyniósł nam przyjemność, nie okazujemy tego. Dlaczego?

  Możliwe, że wiąże się z tym nasza nieśmiałość lub brak wiary w samego siebie. Zmieńmy się, to nie jest takie trudne. Na miłe słowa reagujmy naturalnie, uśmiechem i 'magicznym' słowem "dziękuję". Warto też nie trzymać dobrej opinii o innych tylko dla siebie, podziel się tym z drugą osobą. Jest to mały uczynek, który wywołuje szczęście. Zapamiętujmy i doceniajmy osoby, które sprawiły nam przyjemność, bo nawet jeden najmniejszy gest potrafi naprawić na lepsze cały dzień. Gdy tylko usłyszysz od kogoś miłe słowa, nie ignoruj tego. Przypomnij sobie cytat Jennifer L. Scott. 


Kurtka - Pull&Bear | Koszula - Bershka | Sukienka - Bershka | Buty - Deeze | Czapka - Nike
instagram  |  ask |  tumblr
7 lutego 2016 - 11 komentarzy
Copyright © 2009–2017 Joanna Szwed
Template: Wojtokuba.pl